Zdrowe przekąski dla dzieci

Zdrowe przekąski dla dzieci

Wiele razy prosiliście mnie o zestawienie zdrowych przekąsek dla dzieci. Podchodziłam do tego temu kilkukrotnie i nie wiedziałam jak go ugryźć. Bo czym właściwie są zdrowe przekąski dla dzieci? Dla każdego z nas będzie to coś innego. Wiem, że moje czytelniczki najbardziej interesują produkty ze sklepu, które są alternatywą dla zwykłych słodyczy. Takie właśnie przekąski wzięłam pod uwagę w tym zestawieniu. Jeśli natomiast szukasz przepisów na zdrowe domowe słodycze, sprawdź mojego e-booka „Słodycze bez cukru„, w którym przygotowałam 25 przepisów na słodkości bez dodatku cukru i innych słodzideł 😊

Zdrowe przekąski dla dzieci — od kiedy?

Kiedy można zacząć podawać dzieciom przekąski ze sklepu? Według aktualnego schematu rozszerzania diety dziecku w wieku 9-12 miesięcy możemy już zaproponować przekąski między posiłkami (jeśli się ich domaga). Ale przekąską dla niemowlaka w tym wieku powinien być owoc, warzywo, czy inne mało przetworzone jedzenie w niewielkiej ilości. Niemowlęta nie potrzebują batoników, żelków, chrupek, wafli, czy innych sklepowych słodyczy. Te zaproponowałabym trochę starszym dzieciom.

W takim razie, jak długo wstrzymać się z podawaniem kupnych przekąsek i słodyczy? Jak najdłużej się da 🙂 Zazwyczaj roczne, czy 2-letnie maluchy nie wiedzą jeszcze co to żelki, czy lizaki i się o nie nie upominają (chyba że mają starsze rodzeństwo, wtedy słodycze pojawiają się nawet w jadłospisie rocznego dziecka 😉). Warto utrzymać ten stan rzeczy jak najdłużej! Kupne przekąski czy słodycze nie są jakimś super wartościowym składnikiem diety, więc dopóki dziecko ich nie zna, lepiej dla niego.

Zdrowe przekąski dla dzieci — to też słodycze!

Ja zamiast określenia „zdrowe przekąski” czy „zdrowe słodycze” wolę „zdrowsza wersja przekąsek/słodyczy”. Dlaczego? To, co często uznajemy za „zdrowe przekąski dla dzieci” to przede wszystkim słodycze oparte na zagęszczonych sokach i przecierach np. żelki owocowe, batoniki daktylowe, chrupki słodzone sokiem jabłkowym, ciasteczka słodzone przecierem owocowym. Oczywiście to na pewno lepsza alternatywa dla przekąsek pełnych cukru, tłuszczu palmowego, barwników i konserwantów. Ale mimo że te zdrowsze wersje słodyczy mają prosty skład, to także trzeba zwrócić uwagę na to, że zawierają ogromne ilości cukru.

Dlatego „zdrowe przekąski”, czy „zdrowsze wersje przekąsek”, traktujemy tak samo, jak inne słodycze. Jemy je z umiarem i niezbyt często, jednocześnie dbamy o to, by dieta dziecka była urozmaicona i zawierała jak najmniej przetworzone jedzenie.

Uwaga! Przekąsek ze sklepu typu: owocowe żelki, czy daktylowe batoniki, staramy się nie podawać maluszkom podczas rozszerzania diety, tak jak zwykłych słodyczy.

Przekąski ze sklepu to raczej trochę lepsza alternatywa dla starszaków, które mają czasem ochotę na coś słodkiego. Natomiast okres rozszerzania diety to czas poznawania nowych smaków, wyrabiania zdrowych nawyków żywieniowych, a także czas intensywnego wzrostu i rozwoju dziecka. Dlatego w tym okresie naszym zadaniem jest dostarczać dziecku jak najbardziej wartościowe i odżywcze jedzenie.

Jeśli ktoś mnie pyta o zdrowe żelki dla 9, czy 10-miesięcznego szkraba, to ja zawsze odpowiadam, że takich nie ma 🙂

Żelki owocowe

Czytając skład tradycyjnych żelków znajdziemy w nim:

  • cukier po różną postacią,
  • żelatynę,
  • barwniki,
  • aromaty,
  • skrobię,
  • niewielkie ilości koncentratów soków owocowych,
  • wosk,
  • regulatory kwasowości,
  • substancje utrzymujące wilgoć.

 

Producenci żywności podążając za trendem czystego składu i wychodząc naprzeciw naszym oczekiwaniom, stworzyli żelki z krótkim i prostym składem. „Zdrowe żelki” składają się głównie z przecierów owocowych i zagęszczonych soków. Dlaczego „zdrowe żelki”? Ponieważ mimo że żelki te mają prosty i krótki skład, to nadal są one słodyczami w pełnym tego słowa znaczeniu. W „zdrowych żelkach” np. Bob Snail znajdziemy ponad 15 g cukru na 100 g produktu. Oczywiście jest to znacznie mniej niż np. w Złotych Misiach Haribo, które dla porównania zawierają aż 46g cukru/100g, ale nadal sporo.

Poniżej przygotowałam zestawienie żelków bazujących na przecierach i sokach owocowych.

 

Zdrowe przekąski dla dzieci żelki

Batoniki

Na sklepowych półkach możemy już coraz częściej znaleźć tzw. „zdrowe batoniki”, czyli batony, które opierają się na przecierach z owoców, orzechach i zbożach. Od tradycyjnych batonów różni je to, że nie zawierają dodanego cukru, tłuszczu palmowego, barwników, aromatów, emulgatorów i innych niepotrzebnych substancji. Chociaż tzw. zdrowe batoniki też są źródłem cukrów prostych, to wydają się lepszą alternatywą dla popularnych kinderków, czy snicersów.

 

Zdrowe przekąski dla dzieci batoniki

Ciasteczka

Jeśli chodzi o ciasteczka, to udało mi się znaleźć tylko kilka rodzajów godnych uwagi. Chyba najpopularniejsze z nich to Herbatniki mini zoo, które w składzie mają tylko mąkę i tłuszcz. I tu oczywiście można by się przyczepić, bo czy takie ciastka można nazwać zdrowymi? I tak i nie 🙂 Jeśli ktoś szuka herbatników bez cukru, to te będą dobrą alternatywą. A jeśli ktoś potrzebuje ciastek z bardziej wyszukanym składem, to połączenie mąki z tłuszczem kokosowym pewnie uzna za niezbyt ciekawe i zdrowe.

 

zdrowe przekąski dla dzieci ciasteczka

Musy w tubkach

Musy stają się coraz bardziej popularne, a to za sprawą tego, że to wygodna forma podania dziecku posiłku. Musy w tubkach zazwyczaj opierają się na przecierach owocowych (najczęściej jabłkowym) lub warzywnych (tu króluje marchewka). O tym, czy musy w tubkach są zdrowe, pisałam już jakiś czas temu, więc nie będę się nad tym rozwodzić (artykuł na ten temat znajdziesz tutaj). Natomiast w dzisiejszym zestawieniu wybrałam musy, które w składzie mają nie tylko przeciery owocowe, ale też warzywa, zboża, czy jogurt. To zawsze lepsza alternatywa dla musu powstałego z samych owoców.

 

Zdrowe przekąski dla dzieci musy w tubkach

Zdrowe przekąski dla dzieci — podsumowanie

Jak widzisz, wybór „zdrowych przekąsek” dla dzieci jest bardzo duży. Warto z nich rozsądnie korzystać, bo to, że żelki są zrobione z soków owocowych, a batonik z daktyli, nie znaczy, że można jeść je bez umiaru. To zdrowsza wersja słodyczy, ale to nadal słodycze. Pamiętajmy o tym 🙂

 

Może Cię zainteresować: Wędliny bez konserwantów – jak wybierać wędliny dla dzieci?

 

 

5 komentarzy dla “Zdrowe przekąski dla dzieci”

  1. Dzień dobry. Natknęłam się na Pani bloga dopiero wczoraj i bardzo żałuję, że szybciej nie czytałam Pani wspaniałych wpisów 🙁 całe szczęście lepiej późno niż wcale jak to się mówi 🙂 w maju zeszłego roku zostałam po raz pierwszy mamą do tej pory niestety nie miałam doczynienia z małymi dziećmi oraz z rozszerzaniem diety… Do 6msc życia mojego synka karmiłam go piersią i do tej pory staram się go nią karmić. W zeszłą niedzielę skończył 8msc. Od 6msc starałam się karmić go na razie „sloiczkami” na początek same warzywka czy owoce, natomiast od 7msc wprowadziłam mu słoiczki z mięskiem oraz musy owocowe z bobovity. Od jakiś 2tygodni wprowadziłam również kaszkę mleczno ryżowa waniliową… Ogólnie mój synek ma apetyt. W między czasie dam mu też mleko modyfikowane no i oczywiście wodę do picia daje mu tylko. Chodzi o to, że nie w zeszłym tygodniu tylko jeszcze w poprzednim mało co się mi załatwiał przeważnie gdy zaczęłam rozszerzać mu dietę to kał był jeszcze taki jak od jego narodzin taki „rzadki” czasem zdarzyły się twarde maluśkie bobki ale od a od zeszłego tygodnia w zasadzie od końca zeszłego tygodnia synek robi się płaczliwy bardziej pod wieczór i nie mógł się wypróżnić chociaż wydawał od niedzieli z siebie takie odgłosy jakby bardzo chciał się załatwić. Ogólnie cały czas miał apetyt i jadł moje mleko, ok. Godz 10 kaszkę mleczno ryżowa (często robię rzadką taką kaszkę niż gęstą) po jakiś 2-3h dawałam mu mus owocowy na łyżeczce oraz moje mleko i ok godz 15-16 dawałam mu słoiczek cielecinki albo królika z warzywkami w słoiku i po tym moje mleko a pod wieczór kaszkę mleczno ryżowa a jak przed snem nie mógł spać to jeszcze moje mleko. W nocy z niedzieli na poniedziałek ból brzuszka się nasilił i mąż robił mu masarz brzuszka i dzięki temu się wypróżnił i wydalił w krótkim czasie 3 większe zbite bobki większe niż robił do tej pory. W ciągu dnia wczoraj również wydalił łącznie dwie takie twarde kupki i dzisiaj w nocy mieliśmy powtórkę z bólem brzuszka i nie obyło się bez masażu aby znowu mógł wydalis kupkę… Wiem, że natychmiast muszę zmienić dietę mojego dziecka aby się tak nie męczyło. Przepraszam, że tyle napisałam i pewnie bardzo chaotycznie ale się bardzo wystraszyłam i natknęłam się dzięki Bogu na Pani blog w którym jest tyle mądrych rzeczy napisanych. Musiałam się zwierzyć ekspertowi. Czy mogłaby mi Pani coś poradzić na taką twardą kupkę mojego dziecka? I aby nie miał takiego problemu w wypróżnianiu się? Bo widzę że synek cierpi i musi dużo wysiłku w to włożyć 🙁
    Bardzo Pani dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów zawodowych 🙂 koniecznie muszę kupić Pani książki 🙂

  2. Dobry wieczór! Wczoraj zrobiłam mojemu synkowi biszkopty według przepisu z Pani książki, wyszły przepyszne, cała rodzina się zajadała. Zdrowe, bez cukru i z owocami, mięciutkie i pyszne. Zazwyczaj chrupiemy coś razem, na przykład lubimy podzielić się kiwi. Jeżeli kupuję chrupki, to firmy Hero Baby (mieszkam w Hiszpanii, nie wiem, czy w Polsce ta marka jest dostępna) albo Hipp Biológico z mąki jaglanej. Mały bardzo lubi je gryźć, podejrzewam, że przynosi mu to teraz ulgę w ząbkowaniu. Chciałabym teraz zrobić kulki mocy. Nie mam dobrego sprzętu do mielenia, a szkoda, bo mogłabym dodać jakieś orzechy. Raz kupiłam mus owocowy na przekąskę, bo byliśmy poza domem, ale to jedyna rzecz ze słoiczka/tubki, jaką mały spróbował – woli, jak mama zrobi, więc cóż, siedzę w kuchni i wymyślam. Pani książki są świetną pomocą, jedyny minus to że wcześniej ich nie odkryłam 😉

  3. Przygotowane dania to podstawa i każdy komu na zdrowych przekąskach zależy szczególnie powinien poświecić czas na ich przygotowanie. Oczywiście istnieją też prostsze formy jaki zwyczajnie zdrowe odpowiedniki przekąsek jak np zbożowe chrupki bez cukru – takie posiada chociażby OtoLandia (LINK). Ja z ich przekąsek korzystam i wierze w ich dobre składy nie mniej podstawą w dalszym ciągu musi pozostać przygotowanie przekąsek z naturalnych świeżych warzyw i owoców.

Komentarze zamiknięte.